Buduarowa sesja w hotelu – część druga

To nie koniec sesji buduarowej! W drugiej części modelka zaprezentowała się w komplecie białym, przypominając o swoistej naturze każdej kobiety: eleganckiej i nieco mrocznej, a jednocześnie delikatnej i niewinnej.

Zamiast biustonosza pojawił się zwykły, luźny t-shirt, a miejsce klasycznych i jednolitych zakolanówek zajęły zakolanówki zwieńczone srebrnymi kokardami. Nikt nie powiedział bowiem, że sesje buduarowe to sama bielizna. Fotografią, tak jak i modą, należy się bawić. A zabawy i śmiechu podczas sesji było mnóstwo!